Praca w gabinecie dentystycznym matki z pewnością nie jest szczytem marzeń Liliany, absolwentki studiów stomatologicznych. Pierwszy sprzeciw rodzi poważne konsekwencje – dziewczyna musi radzić sobie sama. Otuchy dodaje jej wolontariat w fundacji Cztery Kopyta, jednak tam również, wraz z pojawieniem się nowego prezesa, Bartka, pojawiają się problemy. Liliana wpada w wir manipulacji, chęć niesienia pomocy zwierzętom, ciągłe poczucie, że jest niewystarczająco dobra zarówno dla swojej mamy, jak i innych, próba odnalezienia własnego ja – to wszystko sprowadza na nią coraz większe kłopoty. Każda kolejna decyzja wydaje się być gorsza od poprzedniej. Czy fundacja Cztery Kopyta przetrwa machlojki Bartka, a sama Liliana wygrzebie się z kłopotów, w które sama się wpakowała, chcąc nieść pomoc? Czy uwierzy, że może być odpowiednią partnerką dla Marcina? Czy zasłuży w końcu na akceptację, czy może otworzy oczy i zda sobie sprawę, że relacja z narcystyczną matką jest ostatnią rzeczą, której potrzebuje?