Wcielony do Wehrmachtu w maju 1942 jako obywatel Rzeszy III kategorii spędził w niemieckim wojsku niemal trzy lata. Zdezerterował w styczniu 1945 r. Starał się być dobrym żołnierzem, bo w ten sposób minimalizował ryzyko śmierci. W okopach jego patriotyczna postawa nie miałaby znaczenia – tam najważniejsze okazywało się koleżeństwo
Ceraficki bez patosu opisuje swoje doświadczenia tego czasu: pisze o kolegach, o strachu, o dziewczynach, ourlopach w domu, o warunkach życia niemieckich żołnierzy na froncie. Nie próbuje ani bronić żadnej tezy, ani z niczego się tłumaczyć. Po prostu opisuje jak było.